ŚWIĘTY PEŁEN CNÓT

nie tylko wyznawca, ale więcej jak wyznawca, gdyż jego wyznanie objęło godność biskupów oraz wielkomyślność męczenników i wszystkich świętych. Słusznie więc porównuje się go do palmy, która jest królową drzew i która ma wszelkie przymioty dziewictwa – a więc pokorę, wytrwałość i męstwo. Są to trzy cnoty, którymi odznaczał się św. Józef – i gdyby można się odważyć na porównania, znalazłoby się wielu utrzymujących, że to właśnie on w tych trzech cnotach przewyższa wszystkich innych świętych […].

Nie należy wątpić, […] że św. Józef był waleczniejszy od Dawida i mądrzejszy od Salomona, a jednak patrząc na niego, zajętego stolarstwem, nikt by nie pomyślał, że został oświecony światłem z nieba – tak ten pokorny święty ukrywał wszystkie wielkie dary, którymi go Bóg obdarzył. Jaką musiał się odznaczać mądrością, skoro Bóg oddał pod jego opiekę swego Syna i wybrał niepozornego cieślę na przewodnika Zbawiciela! Jeżeli książęta tego świata tak starannie wyznaczają najzdolniejszych poddanych na opiekunów dla swoich dzieci, to zapewne i Bóg postanowił, że przewodnik Jego Syna powinien być najdoskonalszy ze wszystkich ludzi, bo tylko wtedy będzie godzien służyć zesłanemu Dzieciątku – i Bóg, jako Wszechmogący, pewnie takiego właśnie wybrał człowieka. Nie ma więc żadnej wątpliwości, że św. Józef był obdarzony wszystkimi łaskami i wszelkimi darami, jakich wymagał urząd, który Ojciec Przedwieczny zechciał mu powierzyć: aby był zawiadowcą doczesnym i gospodarzem Pana naszego Jezusa Chrystusa oraz by przewodniczył całej rodzinie złożonej z trzech osób. […]

Istnieje wielka różnica między stałością a wytrwałością, siłą a męstwem. Nazywamy stałym człowieka, który pokazuje, że jest nieugięty i potrafi wytrzymać ataki nieprzyjaciół bez zadziwienia, nie tracąc odwagi podczas walki. Wytrwałość przejawia się natomiast w pewnym rodzaju tęsknoty wewnętrznej, silniejszej niż wszelkie inne, która się w nas budzi, kiedy widzimy, że nasze cierpienia się przedłużają. Wytrwałość sprawia zatem, że człowiek przezwycięża tęsknotę za brakiem cierpienia przez ciągły spokój ducha i zdanie się na wolę Bożą. Siła duszy sprawia z kolei, że człowiek opiera się mocno nieprzyjacielskim napaściom, a męstwo jest cnotą, przez którą nie tylko jesteśmy gotowi, by walczyć i opierać się, gdy jesteśmy atakowani, ale i by napierać na nieprzyjaciół nawet wtedy, gdy nas nie napastują.  Nasz chwalebny św. Józef obdarzony był wszystkimi tymi cnotami”.

Św. Franciszek Salezy, Rozmowy duchowe

 

 

Wróć

Modlitwa o beatyfikację

Założycielki Straży Honorowej
siostry Marii od Najświętszego
Serca Bernaud
 

 
tekst modlitwy

Prośby i podziękowania

skierowane do Bożego Serca za wstawiennictwem Założycielki
Straży Honorowej NSPJ

 
 
prześlij